Jak sobie pomyślę, ile to trwało, to aż się włos na głowie jeży... Najważniejsze, że nareszcie tutaj z tym stołem dotarłam. Muszę powiedzieć, że niezmiernie ciężko było mi się zmobilizować, by ogarnąć ten nasz stół, generalnie cały salon, żeby wszystko uprzątnąć na tyle, by ludziom pokazać i nie spłonąć ze wstydu! Prawda jest taka, że u nas nie zawsze stół wygląda tak, jak na załączonych obrazkach. I nie dlatego, że jestem niesprzątającą bałaganiarą, a dlatego, że u nas stół po prostu ŻYJE! ...zdarza się nawet, że żyje własnym życiem, ale to niezwykle rzadko ;)
Stół w naszym salonie zawsze był sercem domu!
Nie ważne, czy w tym salonie, czy w innym, ale zawsze dużo się na nim działo. Po prostu, bije rytmem naszych serc. Naszych codziennych czynności, od spożywania posiłków, przez pracę, zabawę itp... Jak trzeba coś zrobić, rozkładamy się z całym roboczym przedsięwzięciem na stole właśnie. Od podłączania projektora, do gry w szachy. Zresztą co Wam będę długo opowiadać, sami doskonale rozumiecie :)
A historia naszego stołu ma przynajmniej dwa życia. I to jest najbardziej fascynujące! Stół kupiłam w styczniu, jest używany i ma swoją własną historię zapisaną na blacie. Wnikliwe oko może ją nawet odczytać ;) W planach jest odnowa blatu, ale zastanawiam się czy niektórych znaków czasu po prostu nie zostawić w spokoju... Niech sobie są :)
Stół w naszym salonie zawsze był sercem domu!
Nie ważne, czy w tym salonie, czy w innym, ale zawsze dużo się na nim działo. Po prostu, bije rytmem naszych serc. Naszych codziennych czynności, od spożywania posiłków, przez pracę, zabawę itp... Jak trzeba coś zrobić, rozkładamy się z całym roboczym przedsięwzięciem na stole właśnie. Od podłączania projektora, do gry w szachy. Zresztą co Wam będę długo opowiadać, sami doskonale rozumiecie :)
A historia naszego stołu ma przynajmniej dwa życia. I to jest najbardziej fascynujące! Stół kupiłam w styczniu, jest używany i ma swoją własną historię zapisaną na blacie. Wnikliwe oko może ją nawet odczytać ;) W planach jest odnowa blatu, ale zastanawiam się czy niektórych znaków czasu po prostu nie zostawić w spokoju... Niech sobie są :)
Stół owy nie jest typowym stołem przeznaczonym do jadalni, jest to stół kreślarski. Został zakupiony w Ikea przez poprzednich właścicieli. Próbowałam się czegoś na jego temat dowiedzieć, ale nie znalazłam niczego oprócz jednego zdjęcia znalezionego w sieci. Tak więc nie mam pojęcia, z jakiej serii pochodzi i w jakich latach mógł zostać zakupiony i wyprodukowany.
Blat jest 'ruchomy', można go ustawiać do skosu, jak w przypadku typowych stołów kreślarskich. Wysokość blatu od podłogi również można regulować. U nas jest ustawiona standardowa wysokość. Stół jest dość duży, blat ma wymiary 80x160cm. Spokojnie zasiądzie do niego 6 osób. Jednak w planach mam powiększenie blatu, by można było pomieścić 8-10 osób, ale to na razie tylko plany... Czas pokaże, czy będzie potrzeba :)
No i krzesła. Te niższe, na toczonych nogach, przywiozłam z mieszkania mojej mamy, razem ze stołem. Czekają na odświeżenie. Bardzo są wygodne i niesamowicie się cieszę, że je mam :)))
Meble, które widzicie, są u nas tymczasowo. Nie takie meble chciałam do salonu, ale póki nie przygotuję mojego poprzedniego mieszkania do wynajęcia, na razie zostaną u nas. Myślę, że aż tak bardzo w oczy nie kłują ;)
No i krzesła. Te niższe, na toczonych nogach, przywiozłam z mieszkania mojej mamy, razem ze stołem. Czekają na odświeżenie. Bardzo są wygodne i niesamowicie się cieszę, że je mam :)))
Meble, które widzicie, są u nas tymczasowo. Nie takie meble chciałam do salonu, ale póki nie przygotuję mojego poprzedniego mieszkania do wynajęcia, na razie zostaną u nas. Myślę, że aż tak bardzo w oczy nie kłują ;)
{ ślady na blacie } { pic via google }
Kochani,
dziękuję Wam pięknie za komentarze pod poprzednimi postami.
W szczególności, pięknie dziękuję Ewie, która przysłała mi w mejlu cudowne foto inspiracje dotyczące ewentualnej metamorfozy mojego krzesła :)
Ewuśko, thank U very much ♥
na koniec pozdrawiam Was niezwykle ciepło,
życząc cudownego tygodnia! :)
serdeczności,
serdeczności,
M.
♥
Stół to bardzo ważny element chyba w każdym domu. A Twój jest wprost przepiękny !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję :)
UsuńMaryś moja kochana ależ się stęskniłam ;) I niezmiernie cieszę się, że już jesteś... A stół nieźle się prezentuje...
OdpowiedzUsuńMadziu, zaraz do Ciebie biegnę!!!
Usuńdziękuję :*
Wow piękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
M.
dzięki Martuś :)
UsuńPrawdziwy oryginał... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdziękuję Kasiu :)
UsuńStół przepiękny :)
UsuńSuper:) Oryginalny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Daria:)
Dariu, dziękuję :)
UsuńTwój stół jest piękny i bardzo stylowy. kiedyś może i ja na taki trafię... :)
uściski! :*
A no właśnie, zapomniałam, to teraz czekam na efekty!
OdpowiedzUsuńP.S: Jak coś to się polecam (uzależniona od Pinterest)
Ja również czekam. Oczywiście na Twoja opinię również!
UsuńHmm meble mają fajny kształt - zwłaszcza jedno półokrągłe krzesło - ja bym wszystkie przemalowała :) Skukaj u mnie ja miałam podobny komplet - przemalowany już :)
OdpowiedzUsuńPs wyczaiłam też u Ciebie piękną lampę - mój ulubiony styl..
Ja jestem bardzo ciekawa jak będą wyglądały meble po odświeżeniu, choć już teraz całkiem ładnie się prezentują, a przede wszystkim moim zdaniem mają ogromny potencjał:)
OdpowiedzUsuńU nas tez stół centrum domu :) tyle ze nasze centrum w kuchni stoi. Uwielbiam drewniane meble.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę pięknych Świat - Ala
Ja bym stół zostawił w spokoju - jest naprawdę ładny, a znaczki dodają mu charakteru :)
OdpowiedzUsuńTeż bym stół zostawiła :)
OdpowiedzUsuńPięknie, ma klimat!
OdpowiedzUsuńŚwietnie to się prezentuje... jak dla mnie bomba !
OdpowiedzUsuńBardzo klimatycznie, bez zbędnych dodatków i przepychu. U siebie też mam bardzo podobny styl
OdpowiedzUsuńWarto było się męczyć jak widać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen ostatni stół z sześcioma chyba miejscami w ogóle mi się nie podoba. Nie wiem dlaczego ale tak jest.
OdpowiedzUsuńSłyszałem od kumpla że taki stół kosztuję mnóstwo kasy.
OdpowiedzUsuńMasz przepiękny dom! Zazdroszczę bardzo, jest strasznie słoneczny,jasny, przytulny- IDEALNY! A stół jest idealnym dopełnieniem idealnego salonu! :)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda. Uwielbiam miejsca w takim stylu czuć, że mają duszę. Ja ostatnio postanowiłam przygarnąć zbiornik na deszczówkę, który sąsiad chciał wyrzucić i od teraz moje roślinki podlewana są deszczówką dzięki której są jeszcze zdrowsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo klimatycznie :) Im więcej drewna w domu tym lepiej, przynajmniej ja tak uważam. Drewno daje świetny klimat, ociepla wnętrza. Przemyślcie sobie jeszcze więcej tego typu wstawek w domu
OdpowiedzUsuńBardzo fajny stół, ma klimat! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny to jest stół według mnie. Pokaże go koledze stolarzowi i on też go oceni dziś lub jutro.
OdpowiedzUsuńLubię wnętrz w takim stylu, ale powiem szczerze, że chyba dodałabym jeszcze od siebie jakiś akcent nowoczesności, aby coś zmienić. Bardzo lubię pomieszane style, ale oczywiście trzeba to wszystko zrobić w dobrym guście.
OdpowiedzUsuńDo jadalni super sprawa. Jeszcze na pewno przydałby się jakiś mniejszy stolik, taki kawowy do kącika z kanapą. Oczywiscie w salonie powinien też się znaleźć ciepły kominek ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia i ogólnie genialny reportaż :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje ten stół :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nigdy tak na to nie patrzyłem.
OdpowiedzUsuńJak tak patrze na te zdjęcia to brakuje mi w tej aranżacji jedynie fototapety 3d Na pewno idealnie by się tam sprawdziła
OdpowiedzUsuńFajna, wiosenna aranżacja. Na pewno bardzo fajnie będą się tu sprawdzać delikatne firanki
OdpowiedzUsuńW nowoczesnych wnętrzach często stawia się na ciekawe dodatki dekoracyjne. Nie myśleliście może o dywanie w salonie?
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis i piękne aranżację. Zapraszamy do odwiedzenia naszej stonki z tapetami :)
OdpowiedzUsuńNajtrudniej jest się właśnie urządzić i to zaraz po przeprowadzce. Mam nadzieje, że tu wszystko idzie w dobrym kierunku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMinimalistyczna kompozycja jednak bardzo fajna :) Kilka pomysłów na pewno wykorzystam u siebie w domu.
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze! :)
OdpowiedzUsuńFajny stół. Lubię jak ktoś daje meblom drugie życie ;)
OdpowiedzUsuńSuper stół, jak i robota :)!
OdpowiedzUsuńBardzo stylowy stół
OdpowiedzUsuńAleż piękny! Wpis bardzo interesujący. Przyjemnie się czyta. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńpatrząc na nie tęsknie za wiosną, a to dopiero jesień :(
OdpowiedzUsuńCałość prezentuje się świetnie!
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale
OdpowiedzUsuń